Łukasz Wierzbicki
"Dziadek i Niedźwiadek".
Kochane, dzielne, małe zuchy nie możecie przegapić tej pozycji. Wyruszamy na szlak bojowy. Będziemy wędrować przez Iran, Irak, Palestynę i Egipt. Dotrzemy do Włoch. Będziemy maszerować razem z żołnierzami Armii Andersa i weźmiemy udział w bitwie o Monte Cassino. W tej drodze poznamy kogoś niezwykłego, kogoś niespotykanego, aż nie do wiary, że działo się to naprawdę. Przedstawiam wam Wojtka, misia, autentycznego towarzysza broni niedźwiedzia - żołnierza. Poznajcie jego historię. Życzę wam aby przygody, których doświadczycie podczas lektury, stały się przedsmakiem do sięgnięcia po poważniejsze pozycje z okresu II wojny światowej.
Mój blog adresowany jest głównie do wszystkich, którzy kochają książki dla dzieci. Zapraszam też do czytania mojego drugiego bloga "Parafernalie" gdzie zamieszczam swoje autorskie projekty. Bez mojej zgody nie można ich nigdzie publikować jak i innych napisanych tutaj rzeczy.
czwartek, 25 czerwca 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Powrót
Najwyższy czas wracać. Pięć lat przerwy wystarczy. Mateusz też ma pięć lat, wszystko idzie ku dobremu, wszystko się wyprostowało.
-
Dzisiaj polecam Wam ciekawą stronę Fundacji Inicjatyw Społecznie Odpowiedzialnych, którą z kolei poleciła mi koleżanka z Przystanku, która d...
-
Dzielnica Ochota wspiera inicjatywy obywatelskie, które mają na celu zintegrowanie mieszkańców i stworzenie wspólnej przyjaznej do życia prz...
-
Czy ktoś wie jak zrobić łódeczkę z papieru? U nas niby wszyscy, ale z wykonaniem gorzej. Ja przecież umiem, bo robię synkowi stateczki do ką...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz