wtorek, 29 kwietnia 2014

Inspiracje - zderzenia



Inspiracje do swoich działań czerpię głównie z tych rzeczy, które są dla mnie ciekawe i zatrzymują moją uwagę. Są to przede wszystkim książki dla dzieci i strony ich wydawnictw. Pomysły biorę jak każdy, chyba z otaczającej mnie rzeczywistości i ludzi, których spotykam. Często natchnienie dają mi moje własne dzieci. 
Moje zainteresowania to przede wszystkim literatura dziecięca i animacja małego czytelnika i te zagadnienia są kopalnią moich pomysłów.
Ostatnio oczarowała mnie książka Iwony Chmielewskiej "Królestwo dziewczynki" i cudowne w niej ilustracje. Jestem bardzo wyczulona na stronę estetyczną książek dla dzieci i ich artystyczno - edytorski poziom.
Na blogu, którego prowadzę, staram się zamieszczać te pozycje, które cechuje wysoki artystyczny poziom. Książki jakie prezentuję, mówią głównie o ciężkich problemach, jakich doświadczyć może małe dziecko. Traktują głównie o śmierci, inności, nieśmiałości, depresji itp., bowiem w literaturze dziecięcej najbardziej interesuje mnie to zderzenie : małe dziecko i poważny problem. Uważam, że literatura dla dzieci powinna wspierać małego człowieka na każdym etapie rozwoju, pomagać mu rozumieć otaczający świat i samego siebie.
Ostatnio u syna w przedszkolu prowadziłam zajęcia przeznaczone dla 4 - latków z animacji czytelnictwa pt. "Nie każdy od razu wsiada na rower i jedzie". W spotkaniu pomocna i przewodnia była książka "Mela na rowerze" Evy Eriksson. Wszystkie projekty, które udało mi się do tej pory zrobić są moje własne, autorskie.

Powrót

 Najwyższy czas wracać. Pięć lat przerwy wystarczy. Mateusz też ma pięć lat, wszystko idzie ku dobremu, wszystko się wyprostowało.