czwartek, 8 maja 2014

Nocnik i te sprawy

"Metryka nocnika"
Iwona Wierzba
Marianna Sztyma
Albus, 2014






Moje dzieci zadają wiele pytań, są ciekawe i bardzo drążące temat, jaki w danej chwili je interesuje.
Ja Mama, wychodzę z założenia, że nic nie jest w stanie mnie zaskoczyć i każde zapytanie staram się traktować poważnie. Odpowiadam na nie w miarę pojemności poznawczych moich maluchów, dla niektórych odpowiedź trochę rozszerzam. Jak mam problem z odpowiedzią to po prostu mówię, że muszę doczytać, dowiedzieć się więcej. Nie jestem alfą i omegą, tylko Mamą.  Uwielbiam tę dziecięcą ciekawość, dialog z dzieckiem jest niezwykle pouczający, a dziecięce postrzeganie inspirujące.
Przejdźmy zatem do sedna. Chcę Was zainteresować książką pt. "Metryka nocnika". Jest ona przeznaczona dla dzieci od lat 6, ale rozgarniętego 4 - latka zainteresuje na pewno. Dzieci są ciekawe swojego ciała i procesów z nim związanych.  Często zadają pytania w stylu : "Mamo czy wszystkie stworzenia robią kupę i siusiają", "Czy babcia i dziadek też" itp. Odpowiedź jest prosta ale brakuje całego anturażu i takowy znajdziecie właśnie w tej książce. Do tego zapoznacie się z historią uryny, sławojki, nocnika, toalety i ich użytkowników. Dowiecie się kim był stolcowy szambelan, dlaczego Wersal śmierdział, a pieniądze nie.
Dodatkową atrakcją i myślę tu o właśnie młodszych niż 6 - letnie dzieci, są świetne ilustracje Marianny Sztymy, które na pewno zaspokoją ciekawość drążącego temat 4 - latka.
Dodam jeszcze, że książka ta odznacza się wysokim poziomem artystyczno - edytorskim, w przeciwieństwie do krytykowanej przeze mnie  "Małej książce o kupie" Pernilli Stalfeld. http://naprzystanku.blogspot.com/2009/08/tym-razem-zaczne-cytatem-ze-strony.html
I czeka na Was kochani niespodzianka! W książce:)





Powrót

 Najwyższy czas wracać. Pięć lat przerwy wystarczy. Mateusz też ma pięć lat, wszystko idzie ku dobremu, wszystko się wyprostowało.