środa, 29 czerwca 2016

Klifka, Dżok i Baltic

Barbara Gawryluk
Iwona Cała
Klifka. Opowieść o foczce, która szukała mamy
Dżok. legenda o psiej wierności
Baltic, pies który płynął na krze
Wydawnictwo Literatura, Łódź 2007, 2012, 2015



Dzisiaj chciałabym Wam przedstawić trzy piękne książeczki Barbary Gawryluk o zwierzętach. Poznacie dzielną Klifkę, odważnego Baltica i wiernego Dżoka.
Klifka to mała foczka z Bałtyku, została ranna i leży samotnie na plaży. Kto ją znajdzie i jej pomoże? Jak zakończy się ta historia? Odsyłam do książeczki.



Dżok to pies, który istniał na prawdę. Ma nawet w Krakowie swój pomnik, ponieważ był prawdziwym bohaterem. Uratował kamienicę przed pożarem.


Baltic, to kolejny pies bohater, autentyk. Jego losy śledziła cała Polska i świat, ponieważ płynął Wisłą na krze. Kiedy wpłynął na wody Bałtyku, zrobiło się bardzo niebezpiecznie. Uratował go oficer, mechanik statku badawczego R/V Baltica.

Bardzo Was zachęcam do przeczytania tych opowieści. Są mądre i empatyczne. Pokazują i uczą, że zwierzęta są bardzo mądre, wierne i oddane tym, którzy okażą im serce.  
Książeczki czekają na Was jak zwykle w mediatece Przystanek Książka.

Ja się z Wami żegnam na jakiś czas. Jadę na wakacje :)


czwartek, 23 czerwca 2016

Jak tata z nami bawił

"Jak się tata z nami bawił"
Ulf Stark
Mati Lepp
Katarzyna Skalska
Zakamarki, 2011




 Uwielbiam takie historie. Przypomina mi się dzieciństwo i mój tata i to, jak nas pilnował, jak mama musiała wyjść. Kiedyś został na takim dyżurze, a my korzystając z nieobecności mamy, bawiłyśmy się we fryzjera jej lokówkami. Ja, tak sobie zakręciłam loki, że za żadne skarby nie szło lokówki wykręcić. Zmartwiona poszłam do taty, a tata niewiele się zastanawiając, rozwiązał problem przy użyciu nożyczek, po prostu odciął loka i po sprawie. Faceci mają jednak inne spojrzenie na problemy małych dzieci:) Jak sobie dziś wspominam tatę i siebie jak dziecko, to z tatą zawsze było fajnie. Tata umiał mi zapleść warkocz, nauczył mnie jeździć na łyżwach i rowerze. Pamiętam spacery z nim, wycieczki i wygłupy. Tata zawsze pomagał mamie w domu, umiał zrobić obiad, nie było problemu żeby z nami zostać, wymienili się z mamą obowiązkami i oddawali sobie na wzajem czas w opiece nad nami. Piszę o tym wszystkim dlatego, że 30 lat temu, jak moi rodzice mieli małe dzieci, nikt nie zastanawiał się nad tematem partnerstwa, roli ojca w życiu rodziny czy problemem aktywnego rodzicielstwa. Ludzie starali się po prostu, normalnie, bez tych obecnie modnych haseł, stwarzać w swoim przekonaniu szczęśliwy dom dla siebie i dzieci. A ja czytam, dążę do partnerstwa w swoim związku i coś mi ucieka, chyba to, że za bardzo się nad tym zastanawiam:) I pewnie za bardzo męczę tego mojego kochanego faceta. Dosyć tych dywagacji, pora zająć się interesującą lekturą.
Tytułowy tata, bohater tej śmiesznej książeczki, nie ma w zwyczaju bawić się z synami. Pewnego dnia, kiedy mamy nie ma, rzuca hasło "Pobawimy się!". Pociechy są zachwycone. Tata proponuje zabawę w klucz. Polega ona na chowaniu klucza i naprowadzaniu szukających w miejsce gdzie on się znajduje. Zabawa działa na zasadzie ciepło - zimno. Wszystko byłoby pewnie fajnie gdyby nie mały Ulf, który wrzucił cenny maminy kluczyk prosto do ubikacji. Zapraszam do lektury !
 I kochane pamiętajcie nie wszystko musi być na waszej głowie, dzielmy się obowiązkami, chwalmy, wymagajmy i kochajmy się. No i czytajmy książki:)

poniedziałek, 13 czerwca 2016

W teatrze lalek

" W pewnym teatrze lalek... "
Lidia Miś
Laura Aldofredi
Wydawnictwo Dreams, Rzeszów 2014



 Bajecznie piękna jest ta książka i bardzo mądra jak na prawdziwą bajkę przystało. Rzecz się dzieje w teatrze lalek. Do teatralnej trupy dołącza nowa marionetka, zrobiona przez lalkarza, mistrza Zenona, piękna Perełka. Odtąd teatr lalkowy będzie jej domem, a jego mieszkańcy, aktorzy najbliższą rodziną. Perełka od nowych przyjaciół Kamilli, Babci, Misia i Kaczki uczy się aktorskiego fachu. Lidia Miś pod przykrywką perypetii na pozór beztroskiego życia w teatrze, ukazuje, że praca aktora to prawdziwe wyzwanie i pasja. Tylko wtedy ma sens, jak się jej odda całym sercem. Oprócz poznania tajników sztuki aktorskiej, nasze dzieci zobaczą również proces nawiązywania się przyjaźni, dowiedzą się jak to jest żyć w grupie i z czym się to wiąże. Zrozumieją jak ważne są potrzeby innych ludzi i w jaki sposób kierują nami emocje. Lidia Miś w sposób delikatny i subtelny przedstawia proces kształtowania się tożsamości i charakteru. Warstwa graficzna należy tu do Laury Aldofredi, Włoszki, która obecnie mieszka w Krakowie. Jej ilustracje oddają klimat książki, celnie wizualizując występujące w niej postacie. Serdecznie Wam polecam tę pozycję. Jest dostępna na Przystanku, wystarczy wypożyczyć :)

czwartek, 9 czerwca 2016

Młody obserwator przyrody

Seria "Młody obserwator przyrody"
Katarzyna Lewańska - Tukaj
Multico Oficyna Wydawnicza, Warszawa 2011



Wielkimi krokami zbliżają się wakacje, na które z utęsknieniem czekają nie tylko dzieci. Chciałabym Was dzisiaj zainteresować świetnym cyklem dla dzieci, zatytułowanym " Młody obserwator przyrody". Rzecz akurat na wakacyjny wyjazd i nie tylko. W cyklu znajdziemy takie tytuły jak "Las", 'Owady", "Ślady i tropy zwierząt", "Nad brzegiem morza", "Ekologia", "Co w trawie piszczy", "Co nam daje las" i inne tytuły związane z przyrodą. Podczas lektury nasze dzieci zdobywają punkty za zdobytą wiedzę i mogą w zależności od tego, na ile dobrze zgłębią dany temat, zdobyć tytuł MŁODEGO PRZYRODNIKA, DOBREGO MŁODEGO PRZYRODNIKA, DOSKONAŁEGO MŁODEGO PRZYRODNIKA. Książka ma bardzo dobry układ, jeżeli chodzi o zamieszczone informacje, jest bogata w szczegóły i ciekawostki dotyczące danego zagadnienia. Np. w części o "Zachowaniu się w lesie" dowiemy się kto dba o porządek w lesie, na co trzeba uważać, czego nam nie wolno, poznamy ciekawe miejsca, leśne rośliny, zwierzęta, znaki. Po każdym z rozdziałów, czeka zadanie do rozwiązania, a na koniec dyplom i należny tytuł.
Książki są dobre na rodzinne wyjazdy za miasto lub spacery po parku, czy lesie. W przystępny sposób odkrywają świat otaczającej nas przyrody.
Zachęcam do zapoznania się z książkami. Na Przystanku czeka na Was część dotycząca lasu i tego co się dzieje nad brzegiem morza. Zapraszamy serdecznie :)



Powrót

 Najwyższy czas wracać. Pięć lat przerwy wystarczy. Mateusz też ma pięć lat, wszystko idzie ku dobremu, wszystko się wyprostowało.