Mój blog adresowany jest głównie do wszystkich, którzy kochają książki dla dzieci. Zapraszam też do czytania mojego drugiego bloga "Parafernalie" gdzie zamieszczam swoje autorskie projekty. Bez mojej zgody nie można ich nigdzie publikować jak i innych napisanych tutaj rzeczy.
czwartek, 11 czerwca 2009
Dzieciaki.
Pan kręcący nerwowo porusza się między regałami, a to siada na net, a to raz po raz bierze kolejny ołówek z obsługi, ogarnia, nieogrania. Ale wszystko zwraca w terminie. Ołówki też.
-Oddaję książki karty nie trzeba, tylko przy wypożyczeniu, tak? W razie czego przeszukam torbę, bo nie wiem jeszcze czy coś wybiorę. To na razie.
-Chłopcy dawkować ten komputer, nie bez przerwy. Pogoda piękna, pobiegać po dworze.
-Proszę pani, ale pani jest…
-Nie jęczeć, tylko robić przerwy co pół godziny na pół godziny. Zrozumiano!
Nasze dzieciaki są cudowne. Wszystkie, małe i większe, te duże też są fajne.
Małe ciekawe, wszystkiego chcą dotknąć i posmakować. Ja tu z mamą gadu, gadu, a mała słodkość rozkoszuje się smakiem czarnej świecówki...
Mały chłopczyk zafascynowany dźwiękiem czytnika najchętniej wskoczyłby mi na kolana.
Przychodzące do nas dzieci mają dużo swobody. Traktujemy ich poważnie i ze zrozumieniem jak wszystkich czytelników odwiedzających przystanek.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Powrót
Najwyższy czas wracać. Pięć lat przerwy wystarczy. Mateusz też ma pięć lat, wszystko idzie ku dobremu, wszystko się wyprostowało.
-
Dzisiaj polecam Wam ciekawą stronę Fundacji Inicjatyw Społecznie Odpowiedzialnych, którą z kolei poleciła mi koleżanka z Przystanku, która d...
-
Dzielnica Ochota wspiera inicjatywy obywatelskie, które mają na celu zintegrowanie mieszkańców i stworzenie wspólnej przyjaznej do życia prz...
-
Czy ktoś wie jak zrobić łódeczkę z papieru? U nas niby wszyscy, ale z wykonaniem gorzej. Ja przecież umiem, bo robię synkowi stateczki do ką...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz