czwartek, 24 czerwca 2010

Azyle spokoju na Ochocie

A wiecie, że nasz Przystanek wystąpił w telewizorni jako jeden z fajniejszych punktów na Ochocie, który warto zaliczyć. To nic, że trochę lansersko to wypadło, najważniejsze jest to, że mediateka okazuje się pożądanym, bardzo otwartym miejscem, które przełamuje stereotyp typowej biblioteki, tutaj można głośno rozmawiać, a dzieciaków za słodkie wybryki nikt nie goni.

Bezcenne jest zdziwienie pani redaktorki na wiadomość, że biblioteka może stanowić jedną z atrakcji na kulturalnej mapie Warszawy. Zresztą zobaczcie sami:)

TvnWarszawa

2 komentarze:

  1. Tak dla tego fragmentu warto to zobaczyć, od 2:50 w filmie.

    - Zabierzesz nas dzisiaj do biblioteki ?!?!
    - Tak, nie krzyw się tak, ponieważ miejsce mnie to oczarowało...

    OdpowiedzUsuń

Powrót

 Najwyższy czas wracać. Pięć lat przerwy wystarczy. Mateusz też ma pięć lat, wszystko idzie ku dobremu, wszystko się wyprostowało.