poniedziałek, 8 lutego 2016

Ksiażki obrazkowe, bez tekstu, tekturowe, picture books, board books

Dzisiaj coś dla najmłodszych i nie tylko. Jak wiemy dzieci są zawsze ciekawe i zadają mnóstwo pytań, dotyczących życia na świecie i wszystkiego co się z tym wiąże. 
Ich zainteresowanie otoczeniem doskonale zaspakajają książki obrazkowe, tekturowe, wielkoformatowe z ogromną ilością szczegółów. Pobudzają wyobraźnię, rozwijają spostrzegawczość, usprawniają zdolność logicznego myślenia. Pokazują związki przyczynowo - skutkowe i doskonalą umiejętność opowiadania. Same zalety !
  

A teraz przykłady :"Rok w lesie" Emilii Dziubak, świetnej ilustratorki, o której Wam wspominałam http://naprzystanku.blogspot.com/2016/01/emilia-dziubak.html, "Rok w mieście" Katarzyny Boguckiej, cała seria "Ulicy Czereśniowej" R.S Berner, "Pszczoły" Piotra Sochy http://naprzystanku.blogspot.com/2016/01/poznajcie-pszczoy.html, "Miasteczko Mamoko" Aleksandry i Daniela Mizielińskich czy "Jestem miasto. Warszawa", zilustrowane przez Mariannę Oklejak. Pozycje te obok zalet, które wymieniłam powyżej, gwarantują również świetną zabawę. 


Zapraszamy serdecznie na Przystanek, przychodźcie razem z dziećmi po książki, każdy znajdzie coś dla siebie, nawet maluch, który nie potrafi czytać ale bardzo interesuje go otaczający świat.







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Powrót

 Najwyższy czas wracać. Pięć lat przerwy wystarczy. Mateusz też ma pięć lat, wszystko idzie ku dobremu, wszystko się wyprostowało.