środa, 18 listopada 2015

Powrót

 "Prezent dla Cebulki"
   Frida Nilsson
  Maria Nilsson Thore
  Agnieszka Stróżyk
  Zakamarki, 2014



Wraca mój blog, po prawie roku przerwy, bo i ja wracam na Przystanek, a więc pisanie Wam, co na PK odnośnie książki dziecięcej się dzieje, znowu ma sens !!! 
Hura, to jedno z moich ulubionych zajęć, polecanie Wam ciekawych i wartościowych pozycji dla najmłodszych i informowanie Was, co ciekawego w naszej bibliotece się dzieje. I w ogóle, co na rynku wydawniczym, związanym z książką dziecięcą słychać.
Jako, że święta coraz bliżej postanowiłam, podsunąć Wam trochę ciekawostek od nas na ten temat. Mamy zatem dla Was i Waszych pociech, książki związane z Bożym Narodzeniem np. "Narodziło nam się dziecię, nowe inscenizacje na Adwent i Boże Narodzenie ", " Dzieci świętują Adwent Boże Narodzenie ", "Bożonarodzeniowe ozdoby z papieru ", "Kolędy i tradycje bożonarodzeniowe" i inne, zapytajcie bibliotekarza jak do nas zawitacie. 
Moim hitem na tegoroczne święta jest " Prezent dla Cebulki " Fridy Nilsson z ilustracjami Marii Nilsson Thore wydany przez Zakamarki. Zaletą tej książki jest to, że jest rozpisana na 25 rozdziałów. Możemy zatem rozpocząć czytanie na początku grudnia, a skończyć w dzień Bożego Narodzenia. Jak dokupimy do tego swemu dziecku w pakiecie kalendarz adwentowy, to oczekiwanie na świąteczną gwiazdkę, minie w miłej i ciekawej atmosferze. 
"Cebulka " przeznaczona jest dla dzieci w wieku 6+ i opowiada historię chłopca Stiga, którego mama w dzieciństwie nazwała Cebulką i tak już zostało. Zbliża się Boże Narodzenie, Cebulka marzy o rowerze i tacie. Chce go odnaleźć na święta. Jego mama nie jest zachwycona tym pomysłem więc chłopczyk, bierze sprawy w swoje ręce i wyrusza do Sztokholmu. Co z tego wyniknie zobaczycie sami. Książka jest świetnie napisana, pięknie zilustrowana i jako całość bardzo dobrze wydana. Pobudza do rozmowy, wzrusza, bo opowiada o ludzkich marzeniach i tęsknotach.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Powrót

 Najwyższy czas wracać. Pięć lat przerwy wystarczy. Mateusz też ma pięć lat, wszystko idzie ku dobremu, wszystko się wyprostowało.