poniedziałek, 12 lipca 2010

Mój smak

Zgodnie z wcześniejszą zapowiedzią od czasu do czasu dla urozmaicenia puszczam coś swojego:)

Czy myślisz, że sen może zmieścić się w ziemskim wymiarze życia?
Śniłam swoje życie
czyli nie żyłam naprawdę
Mała myszko masz parę ludzkich oczu
ale jesteś człowiekiem o gładkiej sierści konia
Głaszcze mnie pod włos
i zgodnie z ułożeniem mojej sierści
Biegnę potem pustymi łąkami
aby prędzej odzyskać
utraconą na moment wolność
Jakie piękne są te chwile
kiedy on przylepia się do mnie
Jest jak mój ulubiony smak
Nie mogę sobie tego odmówić
Podchodzę tam gdzie trawa smakuje najlepiej
Znam to miejsce
To tam gdzie stykają się nasze światy
Kiedyś urośnie coś innego z nas
Teraz tylko ty i ja
A.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Powrót

 Najwyższy czas wracać. Pięć lat przerwy wystarczy. Mateusz też ma pięć lat, wszystko idzie ku dobremu, wszystko się wyprostowało.