Mam konto na O2 wiec zaglądam na ten portal dość często. Jest tam taki dzialik o nazwie Kafeteria, który traktuje o mniej lub bardziej poważnych tematach. Ale nie o tym chcę teraz napisać, zresztą nawet nie warto. Otóż moi drodzy jakie było moje zdziwienie, kiedy w owej Kafeterii natrafiłam na temat, który poruszałam już wcześniej na swoim blogu, dotyczący tematu kupy w literaturze dziecięcej.
Zatem pozwólcie: Kafeteria przedstawia
Monika Bołtryk "Moda na książeczki o kupie".
http://www.kafeteria.pl
Poczytajcie, bardzo interesujące są komentarze rodziców.
Życzę miłych refleksji.
Moje zdanie na temat takiej literatury dla dzieci już wyraziłam (szukajcie we wcześniejszych postach).
W ramach podkreślenia swego stanowiska w tej dziedzinie użyję słów popkultura, kasa, lans, być trendy i hura.
Mój blog adresowany jest głównie do wszystkich, którzy kochają książki dla dzieci. Zapraszam też do czytania mojego drugiego bloga "Parafernalie" gdzie zamieszczam swoje autorskie projekty. Bez mojej zgody nie można ich nigdzie publikować jak i innych napisanych tutaj rzeczy.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Powrót
Najwyższy czas wracać. Pięć lat przerwy wystarczy. Mateusz też ma pięć lat, wszystko idzie ku dobremu, wszystko się wyprostowało.
-
Dzisiaj polecam Wam ciekawą stronę Fundacji Inicjatyw Społecznie Odpowiedzialnych, którą z kolei poleciła mi koleżanka z Przystanku, która d...
-
Dzielnica Ochota wspiera inicjatywy obywatelskie, które mają na celu zintegrowanie mieszkańców i stworzenie wspólnej przyjaznej do życia prz...
-
Czy ktoś wie jak zrobić łódeczkę z papieru? U nas niby wszyscy, ale z wykonaniem gorzej. Ja przecież umiem, bo robię synkowi stateczki do ką...
Zaglądam na tego bloga od czasu do czasu ale dopiero poprzedni post uświadomił mi że Ty to Ty! ;) Więc gorące pozdrowienia dla Ciebie i rodziny od kuzynki z mińska, Kasi ;)
OdpowiedzUsuń