poniedziałek, 7 marca 2011

Beskow

"Słoneczne jajo" 
Elsa Beskow
przeł. Katarzyna Skalska
Zakamarki, 2010
Na takie książki czekam. Cudowne, baśniowe, słodkie. Brakuje takich na rynku. Zakamarki swymi propozycjami rekompensują tę lukę. Jeśli kojarzycie klasyczne wydanie bajki "Na jagody" Marii Konopnickiej to na hasło Elsa Beskow (1874 - 1953) może coś wam zaświtać w głowie, bowiem to właśnie ona była autorką ilustracji do tej historii. Niektórzy badacze literatury dziecięcej uważają, że Konopnicka zafascynowana postacią i książkami Elsy popełniła w tym przypadku plagiat, ale to tylko dajmy na to domysły.
Beskow urodzona w Szwecji była cenioną autorką i ilustratorką wielu książek. Historie jakie stworzyła często przeplatają świat rzeczywisty z baśniowym, pełno w nim elfów, goblinów i zwierząt rozmawiających z ludźmi. Głównymi tematami w jej pisarstwie były relacje między dorosłymi i dziećmi. Fascynował ją również świat dziecięcej wyobraźni.


"Słoneczne jajo", które chcę wam polecić to fantastyczna baśń z 1932 roku. Dzięki Zakamarkom możemy ją poznać także my. Każdy lubi takie klimaty : las, paprocie, mech, leśne zwierzęta i elfy. Jeśli do tego dodamy cudowną przygodę uzyskamy miły i naprawdę baśniowy klimat. Wiec jeżeli chcecie razem z córką elfów dowiedzieć się kto zniósł wielkie żółte jajo zapraszam na wyprawę.
Szkoda, że Beskow jest tak mało znana naszym małym i dużym polskim czytelnikom.  Jest autorką ok. 40 książek więc jest szansa, że coś się w tym temacie zmieni.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Powrót

 Najwyższy czas wracać. Pięć lat przerwy wystarczy. Mateusz też ma pięć lat, wszystko idzie ku dobremu, wszystko się wyprostowało.